Co najmniej 10 osób, w tym czterech policjantów i dziewczynka, zginęło, a 15 zostało rannych w czwartek w samobójczym zamachu w Ramadi na zachód od Bagdadu.
- Do tej pory przywieziono 10 ciał, w tym czterech policjantów i dziewczynki. Pod opieką lekarską znajduje się 15 osób. Są to ofiary samobójczego zamachu przy wykorzystaniu samochodu-pułapki - poinformowali pracownicy szpitala w Bagdadzie. Według źródeł policyjnych do zamachu doszło na rogatkach miasta w pobliżu siedziby gubernatora prowincji Anbar.
30 grudnia ubiegłego roku w dwóch zamachach samobójczych na budynki lokalnej administracji w Ramadi zginęły 23 osoby, a ponad 100 zostało rannych, w tym gubernator prowincji.
PAP, arb