Prezydent Rumunii Traian Basescu oświadczył, że w ramach nowego projektu amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie jego kraj przyjmie trzy baterie rakiet po osiem wyrzutni pocisków każda. - To nie jest żadna tajemnica - powiedział prezydent podczas podsumowania prac rumuńskiego ministerstwa obrony za rok 2009.
Po koniec lutego minister spraw zagranicznych Rumunii Teodor Baconschi zapowiedział, że jego kraj przyjmie około 20 amerykańskich rakiet przechwytujących, które zostaną rozlokowane w różnych częściach kraju. Dodał, że negocjacje potrwają około 18 miesięcy. Bukareszt ogłosił w październiku 2009 roku chęć aktywnego uczestnictwa w projekcie USA oraz przyjęcia amerykańskich rakiet przechwytujących.
Po tym jak Rosja oświadczyła, że ma "poważne wątpliwości" co do nowej wersji amerykańskiej tarczy prezydent Basescu po raz kolejny podkreślił, że system ten ma mieć charakter obronny. - Nie da się go zamienić w system ofensywny - przekonywał.
We wrześniu 2009 roku USA zamroziły pierwotne plany budowy tarczy antyrakietowej, zakładające rozmieszczenie rakiet przechwytujących w Polsce i stacji radarowej w Czechach.PAP, arb