Przypominając, że Unia jest wielkim dostawcą pomocy dla tego regionu, a także o tym, że Izrael chce rozszerzyć stosunki z UE, Ashton powiedziała, że nie chodzi o to, by odmówić Izraelowi dostępu do rynków unijnych, lecz by mu pokazać, o ile więcej może zyskać, gdy nastąpi postęp w rozmowach pokojowych. Podróż Ashton na Bliski Wschód to jej najbardziej znacząca misja dyplomatyczna od kiedy zastąpiła w roli szefa unijnej dyplomacji Javiera Solanę. Jej wizyta przypada w chwili, gdy świat potępia decyzję planów budowy we Wschodniej Jerozolimie, zamieszkanej głównie przez Arabów, 1600 nowych domów dla żydowskich osadników.
Ashton, która uczestniczy w Finlandii w nieformalnych rozmowach z grupą ministrów spraw zagranicznych UE, a także Turcji, powiedziała również, że jest zaniepokojona planami Izraela, lecz, że należy się skoncentrować na tym, by Izraelczycy i Palestyńczycy powrócili na drogę rozmów.
PAP, arb