Jeśli USA zniosą embargo dla swych obywateli dotyczące wyjazdów na Kubę, wyspa już w pierwszym roku będzie gotowa przyjąć milion amerykańskich turystów - zapewnił kubański minister turystyki. Podczas spotkania z przedstawicielami amerykańskich biur podróży w Cancun, w Meksyku, minister Manuel Marrero poinformował, że w ubiegłym roku odwiedziło Kubę 2,5 miliona zagranicznych turystów. Najwięcej z Kanady oraz krajów europejskich i azjatyckich.
Marreo oświadczył, że oczekuje decyzji Kongresu USA o zniesieniu restrykcji dla obywateli amerykańskich w sprawie wyjazdów na Kubę. Projekt ustawy znajduje się już w Kongresie. Za prezydentury Baracka Obamy zniesiono już ograniczenia w podróżach na Kubę dla obywateli USA kubańskiego pochodzenia.
W ostatnich dniach doszło do ponownego wzrostu napięcia między USA, a Kubą. Barack Obama wezwał władze kubańskie do uwolnienia 200 kubańskich więźniów politycznych. Były prezydent Kuby Fidel Castro wypowiadając się na temat stosunków z USA, nie nawiązał ani słowem do tego apelu. Powiedział jedynie, że "nie żywi żadnej urazy" do Obamy, chociaż uważa go za człowieka, który "fanatycznie wierzy w system kapitalistyczny i imperialistyczny".
PAP, arb