Trzy osoby zabił w południowo-wschodniej części Waszyngtonu sprawca, który jadąc samochodem otworzył ogień do grupy na ulicy. Tragedia wydarzyła się we wtorek wieczorem. Jej motyw nie jest znany. Policja zatrzymała trzech ludzi.
Jedna z ofiar śmiertelnych zmarła na miejscu zdarzenia, druga - w drodze do szpitala, trzecia podczas operacji. Rannych jest sześć innych osób, w tym jedna jest w stanie krytycznym. Wszystkie ofiary napastnika to osoby dwudziesto- lub trzydziestokilkuletnie, jedna ma kilkanaście lat.
Policja powiadomiła, że w związku ze strzelaniną zatrzymała trzy osoby i skonfiskowała broń, ale dodała, że nie zna motywu sprawcy. Dziennik "Washington Post" podał, że policjanci ścigali ciężarówkę jadącą z miejsca zdarzenia.
W tej części Waszyngtonu są miejsca, gdzie notuje się więcej przestępstw, jednak lokalne media przekazały opinie mieszkańców okolic strzelaniny, którzy twierdzą, że w tym rejonie żyje się raczej spokojnie.
PAP, im
Policja powiadomiła, że w związku ze strzelaniną zatrzymała trzy osoby i skonfiskowała broń, ale dodała, że nie zna motywu sprawcy. Dziennik "Washington Post" podał, że policjanci ścigali ciężarówkę jadącą z miejsca zdarzenia.
W tej części Waszyngtonu są miejsca, gdzie notuje się więcej przestępstw, jednak lokalne media przekazały opinie mieszkańców okolic strzelaniny, którzy twierdzą, że w tym rejonie żyje się raczej spokojnie.
PAP, im