Umarow przyznaje się do zamachów w Moskwie

Umarow przyznaje się do zamachów w Moskwie

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
Przywódca zbrojnej organizacji separatystycznej Emirat Kaukaski, czeczeński komendant Doku Umarow przyznał się do przeprowadzenia poniedziałkowych zamachów w moskiewskim metrze, w których zginęło 39 osób - podały światowe agencje.

Umarow poinformował o tym w nagraniu wideo zamieszczonym w środę na stronie internetowej rebeliantów islamskich kavkazcenter.com. Umarow twierdzi w nim, że osobiście nakazał przeprowadzić ataki. Zapowiedział, że w Rosji dojdzie do kolejnych zamachów.

"Jak wszyscy wiecie, 29 marca w Moskwie zostały przeprowadzone dwie operacje w celu zgładzenia niewiernych i żeby przesłać pozdrowienie Federalnej Służbie Bezpieczeństwa (FSB)" - powiedział Umarow w trwającym 4,5 minuty nagraniu.

Do jednego z wybuchów doszło na stacji metra niedaleko siedziby FSB.

"Obie operacje zostały przeprowadzone z mojego rozkazu i nie są ostatnimi takimi atakami" - zagroził Umarow.

Jak pisze agencja Associated Press, szef Emiratu Kaukaskiego powiedział, że zamachy były aktem zemsty za zabijanie cywilów przez rosyjskie siły bezpieczeństwa.

Wcześniej w środę jego organizacja dementowała spekulacje, że jest odpowiedzialna za moskiewskie zamachy. "Nie przeprowadziliśmy ataku w Moskwie i nie wiemy, kto to zrobił" - powiedział agencji Reutera przez telefon z Turcji rzecznik Emiratu Kaukaskiego Szemsettin Batukajew.

Według niego, grupa ta planowała przeprowadzenie zamachów na cele gospodarcze w Rosji, ale przy unikaniu ofiar cywilnych. Batukajew mieszka w Stambule i działa jako zagraniczny przedstawiciel swego ugrupowania.

Doku Umarow zadeklarował w ubiegłym miesiącu rozszerzenie kaukaskiej rebelii na rosyjskie miasta.

Emirat Kaukaski dąży do utworzenia ogólnokaukaskiego państwa rządzonego według zasad szariatu i niezależnego od Rosji. Analitycy wymieniali go wśród potencjalnych sprawców moskiewskich zamachów.

pap, AG, mm, newsru.com, onet.pl