Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen wyraził żal z powodu nieobecności na niedzielnych uroczystościach pogrzebowych prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki w Krakowie. - Z powodu problemów z komunikacją lotniczą nie mogłem wziąć udziału we wczorajszym pogrzebie. Głęboko tego żałuję, bo osobiście chciałem wyrazić współczucie rodzinie Kaczyńskich oraz wszystkim Polakom - powiedział szef NATO.
Rasmussen zaznaczył, że cieszy się z ocieplenia stosunków polsko-rosyjskich i współpracy w dochodzeniu przyczyn tragedii pod Smoleńskiem. - Widzę, że Rosja robi wszystko, by okazać Polsce przyjaźń w tych trudnych chwilach. To mocny sygnał, jak daleko Europa zaszła w leczeniu ran z przeszłości, i to w tak krótkim czasie. Mocno wierzę, że jest to także dowód, iż możemy budować lepszą, bardziej zjednoczoną przyszłość - podkreślił Rasmussen.
Sekretarz generalny Sojuszu pochwalił postawę Polaków w dniach po tragedii. - Utrata tylu istnień była wielkim testem dla całego społeczeństwa, ale również dla systemu politycznego, młodej demokracji. Polska odpowiedź jest przykładem dla świata. Polacy gromadzili się razem w potężnym manifeście solidarności. W czasie próby wykazali wielką godność i odwagę. A polski rząd dowiódł, że nawet młody system polityczny może być w pełni dojrzały i zdolny do przeciwstawienia się nawet największym wstrząsom - zaznaczył.
PAP, arb