Na krótko przedtem sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen powiedział, że jego zdaniem amerykańska broń nuklearna odgrywa w Europie żywotną rolę obronną i nie powinna być z niej wycofywana tak długo, jak długo inne kraje utrzymują swą broń nuklearna. - Wierzę, że obecność w Europie amerykańskiej broni nuklearnej stanowi zasadniczą część składową wiarygodnego odstraszania - dodał Rasmussen. Rasmussen podkreślił że Pakt Północnoatlantycki powinien "uczynić wszystko, co w jego mocy, aby wesprzeć międzynarodowe wysiłki na rzecz rozbrojenia, wśród nich inspirowane przez prezydenta USA Baracka Obamę".
Rasmussen jest zwolennikiem głębokich zmian w strukturze NATO, która realizuje swą misję "pomimo formy, w jakiej jest zorganizowana". NATO "posiada strukturę sztabów generalnych właściwą warunkom zimnej wojny, strukturę, na jaką nie możemy już sobie pozwolić" - powiedział. - Nasza siedziba jest rajem dla ludzi, którzy uwielbiają rozmaite komisje, ale ja do nich nie należę i jestem pewien, że możemy uczynić strukturę lżejszą - zaznaczył Rasmussen. - Nie mówimy jedynie o chirurgii estetycznej, pragnę organizacji wibrującej i sprawnej - dodał sekretarz generalny NATO.
PAP, arb