Komisja Europejska na wniosek państw UE już jesienią 2008 roku rozpoczęła negocjacje porozumienia o ułatwieniach wizowych i readmisji z Gruzją. Był to rezultat szczytu unijnego z 1 września, na którym przywódcy państw UE postanowili zintensyfikować stosunki z Gruzją po konflikcie rosyjsko-gruzińskim. W negocjacjach podejście KE było zrównoważone: z jednej strony obywatele gruzińscy będą łatwiej i taniej podróżować do UE, ale z drugiej strony Gruzja zgodziła się na odsyłanie do kraju pochodzenia osób nielegalnie przebywających w UE.
KE zarekomendowała Radzie ministrów UE formalne zawarcie porozumień, tak by Gruzini podróżujący do UE mogli wreszcie podlegać prostszym procedurom otrzymywania wiz, ale też mniej płacić - 35 euro zamiast 60 euro za trzymiesięczną wizę Schengen. Zlikwidowany zostanie też paradoks, że mieszkańcy Osetii Południowej i Abchazji, mający paszporty rosyjskie, podróżują do UE łatwiej niż Gruzini, bo Rosja już wynegocjowała z Brukselą umowę o ułatwieniach wizowych.
Negocjacje z Gruzją zostały zakończone już w listopadzie 2009, ale jak spekulowano w Brukseli, KE nie nalegała na natychmiastowe zawarcie porozumienia z Gruzją, gdyż przeciwna miała być wówczas Hiszpania. Po wyborze w lutym nowej KE i nowej szwedzkiej komisarz ds. wewnętrznych, KE powróciła do tematu i zwróciła się do Rady z formalnym wnioskiem.
PAP, arb