Prezydent USA Barack Obama wystąpi do Kongresu z prośbą o przekazanie Izraelowi 205 mln dol., co pozwoli mu na przyspieszenie instalacji systemu obrony przeciwrakietowej. System o nazwie "Żelazna kopuła" (Iron Dome) produkowany jest przez państwową spółkę Rafael Advanced Defence Systems. Ma on chronić terytorium izraelskie przed wystrzeliwanymi ze Strefy Gazy i Libanu pociskami rakietowymi o zasięgu od 5 do 70 km, które będzie detonował w powietrzu za pomocą naprowadzanych radarowo niewielkich pocisków.
Prace nad "Żelazną kopułą" przyspieszyła 33-dniowa wojną Izraela z libańskim Hezbollahem w 2006 r., a następnie konflikt z palestyńskim Hamasem w 2009 r. Tylko Hezbollah wystrzelił w tamtym czasie w kierunku Izraela około 4 tys. pocisków.
Dwie konstruowane obecnie baterie systemu będą mobilne, aby możliwe było ich przesunięcie na dowolny front w ciągu kilku godzin. Powinny one być gotowe jeszcze w tym roku. Cały system przeciwrakietowy będzie natomiast w pełni sprawny dopiero za kilka lat. - Prezydent zdaje sobie sprawę z zagrożenia, jakie stwarzają dla Izraela rakiety wystrzeliwane przez Hamas i Hezbollah i dlatego zdecydował się wystąpić do Kongresu o wsparcie produkcji izraelskiego systemu obrony przed rakietami krótkiego zasięgu - oświadczył rzecznik Białego Domu Tommy Vietor.
Rzecznik Pentagonu Bryan Whitman zapewnił, że będzie to pierwsza bezpośrednia inwestycja USA w "Iron Dome". Waszyngton rokrocznie wydaje na pomoc dla Izraela ponad 2 mld dol., a począwszy od 2012 r. kwota ta ma sięgać aż 3 mld dol.PAP, arb