Węgierska prawicowa partia Fidesz, która otrzymała dwie trzecie głosów w wyborach parlamentarnych, złożyła projekt ustawy o podwójnym obywatelstwie dla Węgrów mieszkających za granicą, który może wywołać poważną krytykę sąsiednich państw. Złożenie na sesji parlamentu projektu kontrowersyjnej ustawy o podwójnym obywatelstwie dla Węgrów zamieszkałych w krajach sąsiednich było transmitowane przez węgierską telewizję.
Fidesz pragnie, by ustawa, już skrytykowana przez Słowację, gdzie jest duża mniejszość węgierska, symbolicznie weszła w życie 20 sierpnia, w dniu węgierskiego święta narodowego. Praktycznie obowiązywałaby od stycznia roku 2011. Ustawa potencjalnie dotyczy 3,5 mln Węgrów mieszkających w państwach sąsiadujących z Węgrami, których ludność liczy 10 mln. Najwięcej etnicznych Węgrów mieszka w Rumuni i na Słowacji. W tym ostatnim kraju stanowią około 10 proc. ludności, która liczy ok. 5,4 mln. Węgrzy mieszkają również w Serbii, na Ukrainie, w Chorwacji i w Austrii.
Najostrzej na plany nowych władz w Budapeszcie zareagowała Bratysława. Premier Słowacji Robert Fico powiedział w ubiegłym tygodniu, że "jeśli Węgry przyjmą to prawo, Słowacja uzna je za zagrożenie dla bezpieczeństwa". - Uważamy ten jednostronny akt za pogwałcenie prawa międzynarodowego i zasad dobrego sąsiedztwa - dodał Fico, ostrzegając, że Słowacja złoży w tej sprawie skargę w OBWE. Słowacja wezwała ambasadora w Budapeszcie na konsultacje do Bratysławy, aby w ten sposób zasygnalizować swoje zaniepokojenie.
PAP, arb