Na Święto Bohaterów we Lwowie przybyli politycy ukraińskiej opozycji, która uważa, że obecny rząd i prezydent Wiktor Janukowycz prowadzą politykę ustępstw na rzecz Rosji. Głównym zarzutem wobec szefa państwa jest przedłużenie o co najmniej 25 lat okresu stacjonowania na Ukrainie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Zdaniem opozycji przekreśla to działania poprzednich władz z byłym prezydentem Wiktorem Juszczenką na czele, które dążyły do integracji Ukrainy z Zachodem.
Będąc u władzy Juszczenko wydał dekrety, którymi w uznaniu zasług Bandery i Szuchewycza w walce o ukraińską niepodległość uhonorował ich tytułami Bohaterów Ukrainy. Po zwycięstwie w wyborach prezydenckich na początku bieżącego roku Janukowycz zapowiedział, że dekret w sprawie Bandery zostanie anulowany, lecz dotychczas tego nie uczynił. Decyzję Juszczenki uchylił natomiast sąd w Doniecku, gdzie Janukowycz rozpoczynał swą karierę polityczną. Sąd orzekł, że dekret jest sprzeczny z prawem, ponieważ Bandera nie był obywatelem Ukrainy, a tytuł Bohatera Ukrainy należy się wyłącznie obywatelom państwa ukraińskiego.
Bandera przewodził jednej z frakcji OUN, której zbrojne ramię, dowodzona przez Szuchewycza UPA, obarczana jest odpowiedzialnością za czystki etniczne na ludności polskiej Wołynia i Galicji Wschodniej w latach II wojny światowej.
PAP, arb