W odpowiedzi słowacki parlament przegłosował rezolucję w sprawie projektu węgierskiej ustawy, który wzbudził ostrą krytykę Bratysławy. Rezolucja, w której wyrażono zaniepokojenie węgierskimi planami, nazywając je niezgodnymi z zasadami prawa międzynarodowego, została przyjęta głosami 113 ze 150 deputowanych, w tym opozycji. Nikt nie głosował przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu. Salę opuścili podczas debaty przed głosowaniem deputowani Partii Węgierskiej Koalicji (SMK).
Plany węgierskiego rządu potępili premier Robert Fico i minister spraw zagranicznych Miroslav Lajczak. W rezolucji uznano, że jednostronne wprowadzanie w życie tych planów bez konsultacji z sąsiadami jest nie do przyjęcia. Premier Fico zapowiedział, że Bratysława wstrzyma przygotowane kontrposunięcia do czasu uchwalenia węgierskiej ustawy. - Jeśli obywatel Republiki Słowackiej wykona ruch w kierunku dobrowolnego przyjęcia obywatelstwa innego państwa, wówczas poprzez przyjęcie obywatelstwa innego państwa straci obywatelstwo słowackie - powiedział Fico, sugerując w ten sposób charakter ewentualnych kontrposunięć. Na razie jednak nie wiadomo, czy byłoby to zgodne z konstytucją, gdyż słowacka ustawa zasadnicza nie dopuszcza możliwości przymusowego odebrania obywatelstwa.
PAP, arb