Polska zwróciła się o pomoc za pośrednictwem Europejskiego Mechanizmu Obrony Cywilnej. Niemieckie MSW podaje, że od 20 maja w Polsce znajduje się pięć wysokowydajnych modułów pomp przysłanych przez niemiecką Agencję Pomocy Technicznej (THW). Obsługujące je ekipy liczą w sumie 74 osoby. Wydajność każdego modułu wysokowydajnych pomp (HCP) sięga 25 tys. litrów na minutę. Pracują one w Opolu, Sandomierzu, Raciborzu, Pszczynie i Wrocławiu. THW poinformowała, że od minionego weekendu w Polsce pracuje również 14 ekspertów z Nadrenii Północnej-Westfalii z trzema wysokowydajnymi pompami, które podjęły pracę w okolicach Wrocławia.
Fala powodziowa na Odrze i Nysie zbliża się tymczasem do niemieckiej Brandenburgii. W powiecie Oder-Spree ogłoszono w środę trzeci stopień alarmowy. Poziom wody w miejscowości Ratzdorf przekroczył 5,6 metra. Prawdopodobnie ogłoszony zostanie czwarty stopień zagrożenia powodziowego. Szef urzędu ds. środowiska w Brandenburgii Matthias Freude powiedział, że władze bardzo poważnie traktują sytuację, ale zarówno wały przeciwpowodziowe, jak i odpowiedzialne służby są przygotowane o wiele lepiej niż w czasie powodzi stulecia w 1997 r. Tegoroczna powódź nie osiągnie rozmiarów tej sprzed 13 lat.
Od tego czasy wały o długości 180 km zostały w dużej mierze odbudowane i wzmocnione. Nie odnowiono odcinków w okolicach Eisenhuettenstadt i Schwedt. Fragmenty te są pod szczególną obserwacją.
PAP, arb