Rząd tymczasowy w Kirgistanie oświadczył w czwartek, że obalony prezydent Kurmanbek Bakijew, który schronił się na Białorusi, opuścił ten kraj i skrył się w Turcji.
"Bakijew opuścił Mińsk i według biura prokuratora generalnego odtąd ukrywa się w Turcji" - powiedział dziennikarzom wicepremier Azimbek Beknazarow. Oznajmił on też, że rząd zwrócił się do Interpolu o pomoc w poszukiwaniu byłego prezydenta.
Bakijew wyjechał z Kirgistanu na początku kwietnia, kiedy po zamieszkach antyrządowych, w których zginęło ponad 80 ludzi, władzę w Biszkeku przejęła opozycja na czele z Rozą Otunbajewą.
W Mińsku Prokuratura Generalna nie potwierdza, że Bakijew znajduje się poza granicami Białorusi - podaje Radio Swaboda. Prokuratura oświadczyła, że rozpatruje wniosek strony kirgiskiej o ekstradycję Bakijewa.
Od czasu jego obalenia w centralnoazjatyckiej republice panuje napięta sytuacja. Na południu kraju dochodzi do rozruchów. Zdaniem niektórych analityków, kryzys może grozić wojną domową w państwie, gdzie swe bazy wojskowe mają i Stany Zjednoczone i Rosja.
PAP, im
Bakijew wyjechał z Kirgistanu na początku kwietnia, kiedy po zamieszkach antyrządowych, w których zginęło ponad 80 ludzi, władzę w Biszkeku przejęła opozycja na czele z Rozą Otunbajewą.
W Mińsku Prokuratura Generalna nie potwierdza, że Bakijew znajduje się poza granicami Białorusi - podaje Radio Swaboda. Prokuratura oświadczyła, że rozpatruje wniosek strony kirgiskiej o ekstradycję Bakijewa.
Od czasu jego obalenia w centralnoazjatyckiej republice panuje napięta sytuacja. Na południu kraju dochodzi do rozruchów. Zdaniem niektórych analityków, kryzys może grozić wojną domową w państwie, gdzie swe bazy wojskowe mają i Stany Zjednoczone i Rosja.
PAP, im