Publiczność gorąco oklaskiwała pełen fantazji i dynamiki występ wirtuoza, który grał repertuar klasyczny i jazzowy (m.in. Bacha i Duke'a Ellingtona) z tymi samymi muzykami, co jest nietypowe, ponieważ wymaga od nich dużego kunsztu. Kennedy kilka razy dawał wyraz swego uznania dla talentu muzyków. Artysta dwukrotnie bisował, za pierwszym razem wykonując czardasza z wplecionymi elementami improwizowanymi.
W ramach obecnego muzycznego weekendu w Southbank Centre, zorganizowanego jako część festiwalu Polska!Year, Kennedy wystąpi w niedzielę z klezmerskim kwartetem Kroke wykorzystującym elementy jazzu i muzyki orientalnej. Powstały przed 15 laty Kroke ma światową renomę i wydał dotąd osiem albumów. W Londynie zagra po raz drugi po kilkuletniej przerwie.
PAP, arb