Wicepremier Turcji Bülent Arınç oznajmił, że jego kraj do minimum ograniczy militarną i ekonomiczną współpracę z Izraelem.
Decyzja ze strony tureckiego rządu jest odpowiedzią na atak izraelskich komandosów na statek z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy. Wicepremier Arınç przyznał, że zredukowanie relacji z Izraelem ma być formą kary dla tego kraju. Oświadczył jednocześnie, że Turcja nie zerwie z Izraelem wszystkich relacji, ponieważ „nie może zignorować kraju, którego istnienie uznaje".
Wcześniej, premier tureckiego rządu Recep Tayyip Erdogan ostrzegł Izrael, że kraj ten powinien bardziej zastanawiać się nad swoimi poczynaniami, ponieważ może utracić przychylność Turcji. - Izrael jest na drodze do utraty swojego najbliższego sojusznika na Bliskim Wschodzie, jeśli nie zmieni swojej mentalności. Turcja próbowała zachować relacje, ale izraelski rząd tego nie rozumiał i popełnił historyczny błąd - mówi premier.
KK / Jerusalem Post
Wcześniej, premier tureckiego rządu Recep Tayyip Erdogan ostrzegł Izrael, że kraj ten powinien bardziej zastanawiać się nad swoimi poczynaniami, ponieważ może utracić przychylność Turcji. - Izrael jest na drodze do utraty swojego najbliższego sojusznika na Bliskim Wschodzie, jeśli nie zmieni swojej mentalności. Turcja próbowała zachować relacje, ale izraelski rząd tego nie rozumiał i popełnił historyczny błąd - mówi premier.
KK / Jerusalem Post