Abbas zastrzegł, że jedynym warunkiem pojednania jest zaakceptowanie przez Hamas planu zaproponowanego w zeszłym roku przez Egipt, wzywającego Hamas i Fatah do pokoju i przeprowadzenia wyborów. - Mam nadzieję, że tym razem do tego doprowadzimy - podkreślił prezydent Abbas. Hamas pokonał Fatah w wyborach parlamentarnych w 2006 roku. W czerwcu 2007 roku, po pięciodniowych walkach, Hamas wyparł siły kontrolowane przez Abbasa ze Strefy Gazy i przejął nad nią całkowitą kontrolę.
W zeszłym tygodniu izraelscy komandosi zaatakowali konwój sześciu statków z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy. W operacji zginęło dziewięciu propalestyńskich aktywistów, w tym ośmiu Turków i Amerykanin tureckiego pochodzenia, a około 20 osób zostało rannych. W ekspedycji uczestniczyło ponad 700 osób reprezentujących 50 krajów - ponad połowę pasażerów stanowili obywatele tureccy. Akcja sił izraelskich wywołała falę oburzenia i protestów na całym świecie.
PAP, arb