- Już mieliśmy taką próbę w wyborach do Parlamentu Europejskiego i teraz to powielamy - powiedział Leśniak i przypomniał, że podczas wyborów do PE w Kairze głosował marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, który był tam akurat z oficjalną wizytą i wraz z delegacją znacząco zwiększył frekwencję. Zapytany ilu wyborców spodziewanych jest w tym roku dyplomata podkreślił, że "do tej pory frekwencja w Kairze wynosiła od kilkudziesięciu do około stu osób, ale to było lata temu". - Natomiast w tym roku mamy możliwość głosowania w Hurghadzie i jesteśmy w innych realiach - wzrasta cały czas liczba polskich turystów w Egipcie. Może się zdarzyć, że przyjadą trzy autobusy pod naszą ambasadę, zagłosuje 120 osób i to spowoduje wzrost frekwencji w stosunku do 2005 roku o 400 proc. - tłumaczył Leśniak. Dodał jednak, że "jest niesamowity upał, jest zapowiadana fala gorąca, a na niedzielę jest przewidywana temperatura 45 stopni, więc niektórzy z racji klimatu mogą nie dotrzeć do lokali". - Ale liczymy na to, że turyści pomogą nam podbić frekwencję w Hurghadzie - dodał.
- Wysłaliśmy szczegółowe informacje do biur podróży na temat tego jak będzie organizowane na miejscu głosowanie. Wiemy, mamy już sygnały, że niektóre biura zapowiadają już swoim turystom, że w tym okresie będzie głosowanie i jest możliwe w Hurghadzie - powiedział Leśniak. - Osoby, które będą przebywały czasowo za granicą w dniu wyborów lub też tam przebywają na stałe, będą mogły wziąć udział w głosowaniu przede wszystkim jeśli posiadają polski paszport oraz zostaną wpisane na podstawie osobistego zgłoszenia do spisu wyborców sporządzonego przez konsula RP w Kairze - wyjaśnił.
- Turyści wybierający się do Egiptu zarówno w czerwcu jak i w lipcu mogą się zarejestrować do głosowania na naszej stronie internetowej - zapewnił dyplomata dodając, że zgłoszenia będą przyjmowane do czwartku. Leśniak podkreślił też, że "wymóg wcześniejszego wpisania się do spisu wyborców nie dotyczy osób, które w Polsce pobiorą w urzędzie w miejscu zamieszkania zaświadczenie o prawie do głosowania".PAP, arb