Z kolei w ocenie konsula generalnego RP w Edynburgu Tomasza Trafasa zainteresowanie wyborami w Szkocji i Irlandii Płn. jest wyraźnie mniejsze niż w wyborach z 2007 czy 2005 roku. Jak dotąd zarejestrowało się niewiele ponad 4 tys. osób.
Adler i Trafas spodziewają się, że liczba rejestrujących się wzrośnie w środę, ponieważ z ich doświadczenia wynika, że wielu Polaków zostawia rejestrację na ostatnią chwilę.
W całej W. Brytanii utworzonych zostanie ok. 40 obwodowych komisji wyborczych, z czego 17 będzie działać na terenie okręgu konsularnego w Manchesterze. Sześć komisji utworzono w Szkocji i jedną w Irlandii Płn. Pozostałe to komisje w Londynie i południowej Anglii.
Niektóre komisje m.in. w Sunderland, w północno-wschodniej Anglii, gdzie duża liczba Polaków pracuje w zakładach samochodowych Nissana, Melton Mowbray, czy Mansfield działać będą po raz pierwszy.
Siedziby komisji mieszczą się w domach parafialnych, klubach towarzyskich, domach kombatanta, placówkach konsularnych i ambasadzie RP.
Wyrazem zainteresowania życiem politycznym w Polsce wśród polskich imigrantów jest to, iż z okazji niedawnej wizyty marszałka Bronisława Komorowskiego w Londynie aula London School of Economics oraz sala teatralna Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego wypełniły się po brzegi.pap, em