Wśród innych sukcesów Zapatero wymienił zatwierdzenie celów nowej unijnej strategii gospodarczej Europa 2020 na rzecz wzrostu, poprawy konkurencyjności i zatrudnienia, która ma być zrealizowana przez najbliższą dekadę. Zastrzegł, że przy utrzymywaniu wzrostu nie należy tracić z oczu celów społecznych. Szef hiszpańskiego rządu podsumował sześciomiesięczne przewodnictwo swojego kraju w czasie środowego wystąpienia w Kongresie Deputowanych (niższa izba parlamentu).
Zdaniem hiszpańskiego premiera, Madryt mógł liczyć na wsparcie partnerów z UE w walce z kryzysem finansowym. Zapatero wyraził przekonanie, że ustalenia zeszłotygodniowego szczytu okazały się pozytywne zarówno dla Europy w ogóle, jak i Hiszpanii.
"Bardzo rzadko zdarza się, by Rada Europejska była tak zdecydowana w woli wyjaśnienia wątpliwości; z zaangażowaniem na rzecz jedności i przejrzystości oraz bardziej efektywnego nadzoru instrumentów oraz silnym postanowieniem pójścia dalej we wspólnej walce z kryzysem w celu doprowadzenia do poprawy sytuacji" - podkreślił.
Unijni przywódcy zgodzili się w ubiegłym tygodniu na wzmocnienie zarządzania gospodarczego i dyscypliny budżetowej, w tym na nowe sankcje dla krajów, które nie będą obniżać deficytów i długów publicznych.
Na zakończenie Zapatero wyraził przekonanie, że prezydencja przebiegła sprawnie, i podziękował za wsparcie ugrupowaniom parlamentarnym.
Hiszpania była pierwszym krajem Unii Europejskiej, który sprawował prezydencję na nowych zasadach przewidzianych przez Traktat Lizboński. Przewodnictwo zostało ograniczone praktycznie do kierowania pracami Rady UE, a prace Rady Europejskiej koordynuje jej stały przewodniczący - obecnie Herman Van Rompuy. Dokument wprowadził ponadto zasadę, że kraj sprawujący rotacyjne półroczne przewodnictwo jest elementem tzw. trio. W ramach takiej grupy każdy kraj współpracuje ze swoim poprzednikiem i krajem przejmującym od niego przewodnictwo w UE. W sumie prezydencja każdego trio trwa 18 miesięcy.