W opinii dowództwa sił morskich USA ten gazociąg nie będzie miał wpływu na nawigację okrętów, ale "wybór miejsca do kotwiczenia poza portami mógłby się stać problemem" - relacjonuje BNS. Agencja informuje, że okręt Szóstej Floty, fregata USS Simpson, był w środę w Zatoce Tallińskiej; dowództwo tego okrętu spotkało się z przedstawicielami estońskiej prasy.
Fregata była na wodach estońskich także w ramach międzynarodowych ćwiczeń BALTOPS 2010. BNS wskazuje, powołując się na Szóstą Flotę USA, że okręty USA i innych państw NATO korzystają głównie z map, sporządzonych przez Pentagon i admiralicję brytyjską. Podczas wizyt tych okrętów na wodach przybrzeżnych innych krajów z map tych krajów korzysta się tylko w razie specjalnej potrzeby.
Gazociąg Północny będą tworzyły dwie nitki o długości po 1220 km. Gazociąg ten będzie się zaczynać od tłoczni Portowaja koło rosyjskiego Wyborga, a kończyć w okolicach niemieckiego Greifswaldu, w pobliżu granicy z Polską. Rura będzie przebiegała przez wody terytorialne bądź wyłączne strefy ekonomiczne Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec. Wszystkie te kraje wyraziły już zgodę na ułożenie gazociągu. Pierwsza nitka magistrali ma być gotowa w maju 2011 roku. Wtedy rozpocznie się układanie drugiej nitki. Do eksploatacji ma być przekazana w 2012 roku. Pierwszy gaz Gazociągiem Północnym powinien popłynąć we wrześniu 2011 roku.
Według obecnych planów mierzący 82 km niemiecki odcinek gazociągu, którego długość wyniesie 1220 km, zostanie wkopany pod dno morskie na długości 47 km. Zastrzeżenia do planów budującego gazociąg konsorcjum Nord Stream dotyczące niemieckiego odcinka magistrali (82 km) zgłaszała strona polska. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście obawiał się, że gazociąg utrudni dostęp do portów statkom o większym zanurzeniu.
W odpowiedzi na wątpliwości strony polskiej na początku marca Nord Stream postanowił zmienić dotychczasowe plany i zapowiedział, że rurociąg ma zostać całkowicie wkopany pół metra pod dno morskie na około 20-kilometrowym odcinku położonym na niemieckich wodach terytorialnych, gdzie jego trasa krzyżuje się z północno-zachodnim torem dojścia do polskich portów. Z kolei na odcinku o długości ok. 12 km, położonym w wyłącznej morskiej strefie ekonomicznej Niemiec, gdzie Gazociąg Północny krzyżuje się z północną trasą dojścia do portu w Polsce, rura ma zostać przesunięta na głębsze wody lekko na północ, co spowoduje nieznaczne jej wydłużenie.
PP / PAP