Rosyjski hipnotyzer Anatolij Kaszpirowski skierował internetowy apel do prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, w którym skarży się na "złośliwe ataki" ze strony Cerkwi prawosławnej i prosi szefa państwa o obronę. Kaszpirowski twierdzi, że niejednokrotnie ze strony przedstawicieli Cerkwi słyszał otwarte lub zawoalowane apele, by go zamordować. Argumentuje także, że organizowane przez niego publiczne seanse uzdrowicielskie przyciągają tłumy.
Niedawno w Kraju Stawropolskim na południu Rosji wierni zebrali kilka tysięcy podpisów przeciwko występom Kaszpirowskiego - przypomina radio Echo Moskwy. Na tej podstawie władze kilku miast tego regionu odwołały jego seanse. Wcześniej seansom sprzeciwiali się tamtejsi duchowni prawosławni.
Jak zauważa agencja, 71-letni dziś Kaszpirowski to jeden z wielu uzdrowicieli, astrologów i magów, którzy zyskali ogromną popularność w latach u schyłku i po rozpadzie ZSRR. Były sportowiec, potem psychiatra i psychoterapeuta, prowadził seanse hipnotyczne za pośrednictwem telewizji, które zdobyły dużą popularność i były emitowane również za granicą, w tym w Polsce.
PAP, arb