Agencja prasowa Fars podała, że irański prezydent Mahmud Ahmadineżad poddał pod wątpliwość historyczny wymiar holokaustu, zaprzeczając jednocześnie opinii, że jest antysemitą.
- Zachód uformował stwierdzenie o holokauście i nakłania wszystkich ludzi na całym świecie do zaakceptowania go, albo pójścia do więzienia - powiedział w Nigerii grupie islamskich uczonych Ahmadineżad. - Zachód zezwala wszystkim na kwestionowanie proroków, a nawet Boga, ale nie pozwala na zadanie jednego prostego pytania i otworzenia czarnej skrzynki tego historycznego wydarzenia.
Mahmud Ahmadineżad wcześniej wywołał międzynarodowe kontrowersje swoim nawoływaniem do zlikwidowania izraelskiego państwa na Bliskim Wschodzie i przeniesienia go do Europy, albo Ameryki Północnej. Przy okazji tego komentarza lider Iranu dodał też, że zamordowanie 6 milionów europejskich Żydów przez nazistowskie siły jest „bajką".
Irański prezydent powiedział w czwartek, że holokaust był tylko wymówką dla Izraela i Zachodu do zabrania ziemi milionom Palestyńczyków i dania jej Izraelczykom. Polityk podkreślił, że Iran nie uznaje izraelskiego państwa i uważa, że o przyszłości Palestyny powinno zadecydować referendum, w którym wzięliby udział wszyscy Palestyńczycy, uchodźcy i Żydzi.
- Jesteśmy za dyplomatycznym rozwiązaniem przez referendum, ale oni (Zachód) mówią, że Ahmadineżad chce zabijać ludzi i jest antysemitą - stwierdził prezydent Iranu i dodał - Ale tak nie jest. Kocham wszystkich muzułmanów, chrześcijan i Żydów. Ja po prostu nie lubię syjonistów, którzy wykorzystali wymówkę holokaustu do utworzenia nielegalnego państwa Izrael.
Haaretz, kk
Mahmud Ahmadineżad wcześniej wywołał międzynarodowe kontrowersje swoim nawoływaniem do zlikwidowania izraelskiego państwa na Bliskim Wschodzie i przeniesienia go do Europy, albo Ameryki Północnej. Przy okazji tego komentarza lider Iranu dodał też, że zamordowanie 6 milionów europejskich Żydów przez nazistowskie siły jest „bajką".
Irański prezydent powiedział w czwartek, że holokaust był tylko wymówką dla Izraela i Zachodu do zabrania ziemi milionom Palestyńczyków i dania jej Izraelczykom. Polityk podkreślił, że Iran nie uznaje izraelskiego państwa i uważa, że o przyszłości Palestyny powinno zadecydować referendum, w którym wzięliby udział wszyscy Palestyńczycy, uchodźcy i Żydzi.
- Jesteśmy za dyplomatycznym rozwiązaniem przez referendum, ale oni (Zachód) mówią, że Ahmadineżad chce zabijać ludzi i jest antysemitą - stwierdził prezydent Iranu i dodał - Ale tak nie jest. Kocham wszystkich muzułmanów, chrześcijan i Żydów. Ja po prostu nie lubię syjonistów, którzy wykorzystali wymówkę holokaustu do utworzenia nielegalnego państwa Izrael.
Haaretz, kk