Przedstawiciele brytyjskiego MSW zebrali się w piątek wieczorem na tajnej naradzie, żeby zastanowić się, jak nie dopuścić do powrotu domniemanej rosyjskiej agentki Anny Chapman do Wielkiej Brytanii - pisze w sobotę dziennik "Daily Telegraph".
Chapman była w grupie 10 osób aresztowanych przez FBI pod koniec czerwca pod zarzutem szpiegowania dla Rosji i wymienionych w piątek w Wiedniu na czterech Rosjan, skazanych w Rosji za szpiegostwo dla Zachodu. Kobieta ma obywatelstwo rosyjskie z racji urodzenia i brytyjskie po mężu.
W latach 2003-2007 Chapman mieszkała i pracowała w Londynie. Obecnie przebywa w Moskwie, ale według jej amerykańskiego adwokata Roberta Bauma uważa W. Brytanię za swój dom - donosi "Daily Telegraph".
Niedopuszczenie do powrotu 28-letniej Chapman przez odebranie jej brytyjskiego obywatelstwa i pozbawienie paszportu może okazać się karkołomnym i bardzo kosztownym dla podatnika przedsięwzięciem - sugerują brytyjskie media.
Prawo dopuszcza możliwość odebrania paszportu osobom o podwójnym obywatelstwie, jeśli zostanie im udowodnione, że uzyskały go na skutek wprowadzenia władz w błąd, lub jeśli minister spraw wewnętrznych uzna, iż wymaga tego interes publiczny.
Anna Chapman (panieńskie nazwisko Kuszczenko) - córka rosyjskiego dyplomaty i niewykluczone, że byłego funkcjonariusza KGB - wyszła za mąż za Brytyjczyka Alexa Chapmana w Moskwie w 2002 roku. Związek rozpadł się po trzech latach. W 2007 roku Chapman wyjechała do USA, gdzie handlowała nieruchomościami i - według FBI - szpiegowała dla Rosji.
Inne doniesienia mówią, że Chapman ma w planach wystąpienie z pozwem sądowym o zniesławienie wobec byłego męża, obecnie 30-letniego, który w zamian za honorarium opowiadał prasie o ich związku i udostępnił jej zdjęcia. Anna Chapman zaprzecza, by była zaangażowana w działalność szpiegowską.
Dwóch spośród czterech Rosjan skazanych za szpiegostwo i wymienionych w Wiedniu na 10 osób, które przyznały się do pracy na rzecz rosyjskiego wywiadu na terenie USA, w tym naukowiec Igor Sutiagin przybyło do W. Brytanii. Pozostała dwójka wyjechała do USA.
PAP, im
W latach 2003-2007 Chapman mieszkała i pracowała w Londynie. Obecnie przebywa w Moskwie, ale według jej amerykańskiego adwokata Roberta Bauma uważa W. Brytanię za swój dom - donosi "Daily Telegraph".
Niedopuszczenie do powrotu 28-letniej Chapman przez odebranie jej brytyjskiego obywatelstwa i pozbawienie paszportu może okazać się karkołomnym i bardzo kosztownym dla podatnika przedsięwzięciem - sugerują brytyjskie media.
Prawo dopuszcza możliwość odebrania paszportu osobom o podwójnym obywatelstwie, jeśli zostanie im udowodnione, że uzyskały go na skutek wprowadzenia władz w błąd, lub jeśli minister spraw wewnętrznych uzna, iż wymaga tego interes publiczny.
Anna Chapman (panieńskie nazwisko Kuszczenko) - córka rosyjskiego dyplomaty i niewykluczone, że byłego funkcjonariusza KGB - wyszła za mąż za Brytyjczyka Alexa Chapmana w Moskwie w 2002 roku. Związek rozpadł się po trzech latach. W 2007 roku Chapman wyjechała do USA, gdzie handlowała nieruchomościami i - według FBI - szpiegowała dla Rosji.
Inne doniesienia mówią, że Chapman ma w planach wystąpienie z pozwem sądowym o zniesławienie wobec byłego męża, obecnie 30-letniego, który w zamian za honorarium opowiadał prasie o ich związku i udostępnił jej zdjęcia. Anna Chapman zaprzecza, by była zaangażowana w działalność szpiegowską.
Dwóch spośród czterech Rosjan skazanych za szpiegostwo i wymienionych w Wiedniu na 10 osób, które przyznały się do pracy na rzecz rosyjskiego wywiadu na terenie USA, w tym naukowiec Igor Sutiagin przybyło do W. Brytanii. Pozostała dwójka wyjechała do USA.
PAP, im