Palestyńska agencja prasowa Ma'an podała, że premier Izraela Beniamin Netanjahu poprosił byłego prezydenta USA Billa Clintona o pomoc w negocjowaniu zwolnienia izraelskiego żołnierza Gilada Shalita.
Netanjahu spotkał się z Clintonem podczas zeszłotygodniowej wizyty w Waszyngtonie i właśnie podczas tego spotkania spytał, czy były prezydent USA nie udałby się do Strefy Gazy w celu negocjacji z Hamasem i omówienia warunków wymiany izraelskiego żołnierza na setki Palestyńczyków trzymanych w izraelskich więzieniach.
Jak twierdzi agencja Ma'an, Hamas nie otrzymał żadnej informacji o potencjalnej wizycie Clintona, niemniej podsekretarz ministerstwa spraw zagranicznych Strefy Gazy Ahmed Yousef powiedział, że Hamas "z przyjemnością skorzysta z każdej okazji do ujawnienia izraelskich zbrodni na ludności Gazy". - Nasz rząd jest otwarty na kontakt z zachodnimi przedstawicielami, którzy są poinformowani o cierpieniu ludności Palestyny - dodał Yousef.
Shalit został schwytany przez Hamas w Strefie Gazy w 2006 roku.
Haaretz, kk
Jak twierdzi agencja Ma'an, Hamas nie otrzymał żadnej informacji o potencjalnej wizycie Clintona, niemniej podsekretarz ministerstwa spraw zagranicznych Strefy Gazy Ahmed Yousef powiedział, że Hamas "z przyjemnością skorzysta z każdej okazji do ujawnienia izraelskich zbrodni na ludności Gazy". - Nasz rząd jest otwarty na kontakt z zachodnimi przedstawicielami, którzy są poinformowani o cierpieniu ludności Palestyny - dodał Yousef.
Shalit został schwytany przez Hamas w Strefie Gazy w 2006 roku.
Haaretz, kk