Kiedy ogląda się „Gwiezdne Wojny“ przez głowę przechodzi myśl: „jak fajnie byłoby móc kontrolować otaczający nas świat przy pomocy umysłu”. Jak można się przekonać podczas konferencji TED Global 2010, by podnosić przedmioty bez użycia rąk nie trzeba być rycerzem Jedi – wystarczy założyć na głowę specjalny hełm, odczytujący nasze myśli.
- Przez wiele lat nasza komunikacja z komputerem polegała na wpisywaniu odpowiednich komend - mówiła podczas swojej prezentacji Tan Le z firmy Emotiv. Opracowany przez Emotiv wynalazek – hełm Epoc – zupełnie zmienia sposób prowadzenia tych interakcji. Kask działa na podobnej zasadzie, co znane z gabinetu lekarskiego urządzenie do wykonywania badania EEG. Dzięki 14 umieszczonym w kasku elektrodom, rejestrującym aktywność komórek nerwowych naszego mózgu oraz opracowanemu przez inżynierów Emotiv algorytmowi, system jest w stanie rozpoznawać wydawane przez nas w myślach komendy.
Jak wygląda korzystanie z Epoca? O tym miałam okazję przekonać się na własnej skórze. Po założeniu kasku i upewnieniu się, że wszystkie czujniki przylegają do głowy, trzeba poddać system kalibracji i nauczyć tego, jak pracuje nasz mózg. Podczas testu, Tan Le wybierała poszczególne komendy (np. podnieś, przesuń w lewo, przyciągnij) i prosiła bym w myślach obracała, przesuwała lub przyciągała do siebie wyświetlaną na ekranie, lewitującą kostkę. „Skalibrowanie" każdej komendy zajmowało 8 sekund i po zakończeniu tego krótkiego treningu mogłam już bawić się w Jedi. Wystarczyło, że wyobraziłam sobie kostkę obracającą się zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara, a wirtualny przedmiot zaczynał wykonywać dokładnie taki ruch. Jak wyjaśnia Tan, możliwe zastosowania kasku zależą wyłącznie od aplikacji, z jaką połączymy system Epoc. Najbardziej oczywiste wykorzystanie to gry komputerowe, w przypadku których przy pomocy myśli można byłoby sterować poczynaniami bohatera. Jednak równie dobrze Epoc sprawdza się w sterowaniu całkowicie realnymi obiektami. - Można go połączyć z systemem zarządzania „inteligentnym domem", by przy pomocy myśli zasuwać zasłony lub włączać telewizor – mówi współzałożycielka firmy Emotiv. Kask można wykorzystać zarówno do kontrolowania robotycznych zabawek, np. dinozaura Pleo, jak i do sterowania wózkiem inwalidzkim. - Jest także aplikacja pozwalająca na pisanie e-maili przy pomocy samego myślenia o poszczególnych literach, jednak ten sposób jest dużo wolniejszy od tradycyjnego stukania w klawiaturę – przyznaje w rozmowie Tan. A to tylko kilka przykładów programów, jakie stworzono z myślą o Epocu.
Niestety, kask czytający myśli nie należy do najtańszych zabawek – trzeba za niego zapłacić 299 dolarów. Ale czy to na pewno wysoka cena za zostanie Jedi?
Jak wygląda korzystanie z Epoca? O tym miałam okazję przekonać się na własnej skórze. Po założeniu kasku i upewnieniu się, że wszystkie czujniki przylegają do głowy, trzeba poddać system kalibracji i nauczyć tego, jak pracuje nasz mózg. Podczas testu, Tan Le wybierała poszczególne komendy (np. podnieś, przesuń w lewo, przyciągnij) i prosiła bym w myślach obracała, przesuwała lub przyciągała do siebie wyświetlaną na ekranie, lewitującą kostkę. „Skalibrowanie" każdej komendy zajmowało 8 sekund i po zakończeniu tego krótkiego treningu mogłam już bawić się w Jedi. Wystarczyło, że wyobraziłam sobie kostkę obracającą się zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara, a wirtualny przedmiot zaczynał wykonywać dokładnie taki ruch. Jak wyjaśnia Tan, możliwe zastosowania kasku zależą wyłącznie od aplikacji, z jaką połączymy system Epoc. Najbardziej oczywiste wykorzystanie to gry komputerowe, w przypadku których przy pomocy myśli można byłoby sterować poczynaniami bohatera. Jednak równie dobrze Epoc sprawdza się w sterowaniu całkowicie realnymi obiektami. - Można go połączyć z systemem zarządzania „inteligentnym domem", by przy pomocy myśli zasuwać zasłony lub włączać telewizor – mówi współzałożycielka firmy Emotiv. Kask można wykorzystać zarówno do kontrolowania robotycznych zabawek, np. dinozaura Pleo, jak i do sterowania wózkiem inwalidzkim. - Jest także aplikacja pozwalająca na pisanie e-maili przy pomocy samego myślenia o poszczególnych literach, jednak ten sposób jest dużo wolniejszy od tradycyjnego stukania w klawiaturę – przyznaje w rozmowie Tan. A to tylko kilka przykładów programów, jakie stworzono z myślą o Epocu.
Niestety, kask czytający myśli nie należy do najtańszych zabawek – trzeba za niego zapłacić 299 dolarów. Ale czy to na pewno wysoka cena za zostanie Jedi?