Nadzorujący operację w Zatoce Meksykańskiej admirał Thad Allen poinformował w oświadczeniu, że powołany przez rząd zespół naukowców przeprowadził rozmowę z przedstawicielami BP. Firma poinformowała, w jaki sposób monitoruje dno morskie w poszukiwaniu nowych wycieków z szybu, na którym znajduje się kopuła. Rząd USA umożliwił BP pozostawienie zamkniętej kopuły, pod warunkiem, że firma będzie nadal monitorowała sytuację na dnie morskim.
Koncern BP poinformował, że po założeniu na uszkodzony odwiert nowej kopuły po raz pierwszy od blisko trzech miesięcy ropa przestała z niego wyciekać. Jednak w niedzielę Allen oświadczył, że ropa nadal może wydostawać się z instalacji, tyle że z jej części pod dnem morza. Zażądał od BP, by zintensyfikowało monitorowanie dna morskiego.
Wyciek ropy ze złoża pod dniem Zatoki Meksykańskiej to największa w historii USA katastrofa ekologiczna. Każdego dnia do morza mogło wypłynąć ponad 8 tysięcy ton ropy naftowej.PAP, arb