Kosowo apeluje do Serbów: rozmawiajmy jak równy z równym

Kosowo apeluje do Serbów: rozmawiajmy jak równy z równym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władze kosowskie zasugerowały Serbii, że powinna rozmawiać z Kosowem jak z niezależnym państwem po tym, jak Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że jednostronne oddzielenie się Kosowa od Serbii nie naruszyło prawa międzynarodowego.
Minister spraw zagranicznych Kosowa Skender Hyseni powiedział, że ma nadzieję, iż Serbia zechce rozmawiać z Kosowem na wiele tematów, które interesują obie strony i są dla nich ważne. - Rozmowy takie mogą odbywać się jednak tylko jako rozmowy między niezależnymi państwami - powiedział Hyseni.

- Opinia Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości usunęła ostatnie wątpliwości, jakie mogły mieć państwa, które dotąd nie uznały niepodległości Kosowa - oświadczył kosowski prezydent Fatmir Sejdiu. Premier Thaci mówi o "historycznym zwycięstwie".

Sejdiu zaapelował do wszystkich krajów, które nie uznały niepodległości Kosowa, by uczyniły to najszybciej jak można. Thaci powiedział, komentując opinię MTS, że jest to "najlepsza z możliwych odpowiedzi dla całego świata". - Historyczne zwycięstwo Kosowa nie powinno być odczuwane przez Belgrad jako porażka - dodał premier Kosowa. Serbia natychmiast po decyzji MTS oświadczyła, że nie uzna niepodległości Kosowa "nigdy, w żadnych okolicznościach".

W czwartek Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) w Hadze uznał, że deklaracja niepodległości Kosowa z 2008 roku nie narusza prawa międzynarodowego. Dla Serbii, której Kosowo było regionem autonomicznym, deklaracja jego niepodległości była "rażącym pogwałceniem" integralności terytorialnej państwa.

PAP, arb