Udało się zatamować katastrofalny wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej, który powstał 20 kwietnia po wybuchu platformy wiertniczej Deepwater Horizon. Operacja "Static kill" zakończyła się więc powodzeniem.
W wydanym komunikacie koncern naftowy BP oświadczył, że operacja wpompowania do szybu specjalnego gęstego mułu zrównoważyła ciśnienie wypływającej spod dna ropy. - Dzięki temu doprowadzono do cofnięcia się ropy - powiedziała rzeczniczka BP Sheila Williams.
"Static kill", bo taki pseudonim otrzymała akcja, była realizowana przez osiem godzin poprzez pompowanie mułu ze statku pływającego obok. Odwiert nadal jest jednak monitorowany i możliwe, że trzeba będzie wtłoczyć do niego jeszcze więcej mułu. Na koniec całość ma zostać zalana cementem.
BBC, TVN24, ps
"Static kill", bo taki pseudonim otrzymała akcja, była realizowana przez osiem godzin poprzez pompowanie mułu ze statku pływającego obok. Odwiert nadal jest jednak monitorowany i możliwe, że trzeba będzie wtłoczyć do niego jeszcze więcej mułu. Na koniec całość ma zostać zalana cementem.
BBC, TVN24, ps