Fidel Castro skrytykował ONZ za wybór kolumbijskiego prezydenta Alvaro Uribe na jednego z członków komisji ds. Flotylli Wolności, która ma zbadać okoliczności ataku izraelskich komandosów na aktywistów płynących z pomocą humanitarną do Strefy Gazy.
Castro napisał w jednej z kubańskich gazet, że wybór Uribe jest "szaleństwem" i "absurdem", podkreślając trwającą krytykę kolumbijskiego polityka za jego podejście do praw człowieka i bezkarność panującą w Kolumbii. - To tak jakby kraj masowych grobów z ciałami zamordowanych ludzi oraz siedmioma jankeskimi bazami wojskowymi nie miał nic wspólnego z terroryzmem i ludobójstwem - napisał Fidel Castro.
W oświadczeniu prasowym Alvaro Uribe odpowiedział na oskarżenia ze strony byłego kubańskiego przywódcy nazywając jego słowa "oszczerstwami politycznych obrońców narkotykowo-partyzanckiego terroryzmu".
Colombia Reports, kk
W oświadczeniu prasowym Alvaro Uribe odpowiedział na oskarżenia ze strony byłego kubańskiego przywódcy nazywając jego słowa "oszczerstwami politycznych obrońców narkotykowo-partyzanckiego terroryzmu".
Colombia Reports, kk