W poniedziałek do Madrytu przyleciało trzech pierwszych dysydentów z tej listy: 45-letni lekarz Marelo Cano, 57-letni Efren Fernandez, członek nielegalnej organizacji demokratycznej i 40-letni Regis Iglesias, były rzecznik nielegalnego chrześcijańskiego ruchu "Liberacion". Pierwsi zwolnieni z więzień członkowie kubańskiej opozycji przybyli do Madrytu jeszcze na początku lipca. Większość z 26 osób, które już opuściły Kubę wraz z licznymi członkami rodzin, wybrała Hiszpanię jako miejsce, gdzie postanowili skorzystać z azylu.
Zgodnie z podjętym na początku lipca przez rząd kubański zobowiązaniem, ogółem w ciągu czterech miesięcy powinno wyjechać z wyspy 52 kubańskich więźniów politycznych spośród 75 aresztowanych i skazanych w 2003 roku.
PAP, arb