Brytyjskiej Partii Pracy grozi bankructwo?

Brytyjskiej Partii Pracy grozi bankructwo?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gordon Brown (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Ubiegający się o stanowisko skarbnika Partii Pracy John Prescott twierdzi, że laburzyści toną w 20 milionowym długu – pisze „The Guardian”.
- Partia jest na skraju bankructwa – ostrzega Prescott i mówi, że Laburzyści muszą nauczyć się prowadzić kampanię w mądrzejszy i bardziej efektywny pod względem kosztów sposób, jeśli chcą kiedykolwiek odbudować finanse i wyprzedzić bogatych Konserwatystów.

Prescott krytykuje sposób zarządzania pieniędzmi przez Tonyego Blair’a. Prowadzona przez niego polityka doprowadziła do śledztwa dotyczącego sprzedaży tytułów szlacheckich. Nie oszczędza on również Gordona Browna, którego krytykuje za wydanie 1,5 mln funtów na przyspieszone wybory. Jak twierdzi, pieniądze mogły być spożytkowane w bardziej efektywny sposób np. na "katastrofalnie przeprowadzoną" kampanię do parlamentu europejskiego i wybory lokalne w 2008 roku.

- Żyjemy tylko dzięki heroicznej pracy członków partii i wolontariuszy, datkom przekazanym przez związki zawodowe, wysokim darowiznom i dobrej woli baku – ujawnia Prescott w "The Guardian". O roli skarbnika Prescott mówi, że powinien być na tyle silny, by nie bać się przeciwstawiać przyszłym liderom partii i umieć przedstawić argumenty, przekonujące liderów do prowadzenia kampanii w obrębie dostępnych środków.

bb, „The Guardian"