Premier Izraela Beniamin Netanjahu chce, aby izraelskie służby specjalne Szin Bet ochraniały go przez 15 lat po tym, gdy ustąpi ze swojego stanowiska. Według obecnego prawa przysługuje mu 5 lat rządowej ochrony.
Podanie, w którym premier domaga się przedłużonego czasu ochrony trafiło do gen. dyw. Amosa Yarona, stojącego na czele specjalnego komitetu podejmującego decyzje o tym, którym z rządowych oficjeli przyznać ochronę służb specjalnych. Politykom niższym rangą od Netanjahu ochrona przysługuje przez mniej niż 5 lat.
Wydłużonej ochrony Netanjahu domaga się również dla innych osób znających "największe państwowe sekrety". Premier chciałby, aby przedłużoną ochronę Szin Betu dostali minister obrony, szef sztabu izraelskich sił obronnych, szef wywiadu wojskowego, dyrektor komisji energii atomowej i szefowie Mossadu oraz Szin Betu. Wszystkich oficjeli premier uwzględnił w swoim podaniu, żeby komitet specjalny nie uznał, że domaga się on państwowych przywilejów tylko dla siebie.
Generał dywizji Amos Yaron jeszcze nie zwołał posiedzenia, na którym rozpatrzona zostanie prośba Netanjahu. Rzecznicy prasowi Szin Betu i premiera odmówili komentarza w tej sprawie.
Haaretz, kk
Wydłużonej ochrony Netanjahu domaga się również dla innych osób znających "największe państwowe sekrety". Premier chciałby, aby przedłużoną ochronę Szin Betu dostali minister obrony, szef sztabu izraelskich sił obronnych, szef wywiadu wojskowego, dyrektor komisji energii atomowej i szefowie Mossadu oraz Szin Betu. Wszystkich oficjeli premier uwzględnił w swoim podaniu, żeby komitet specjalny nie uznał, że domaga się on państwowych przywilejów tylko dla siebie.
Generał dywizji Amos Yaron jeszcze nie zwołał posiedzenia, na którym rozpatrzona zostanie prośba Netanjahu. Rzecznicy prasowi Szin Betu i premiera odmówili komentarza w tej sprawie.
Haaretz, kk