Odbywający podróż po Bałkanach minister spraw zagranicznych Niemiec Guido Westerwelle zaapelował do wszystkich państw UE o uznanie Kosowa, które się uniezależniło od Serbii. Z 27 państw Unii niepodległość Kosowa uznały 22. Westerwelle stwierdził również, że niepokoje tych, którzy uważają, że niepodległość Kosowa może się stać precedensem, są bezzasadne.
- Uznanie Kosowa jest sprawą szczególną i jest to oczywiste również dla Unii Europejskiej - powiedział szef niemieckiej dyplomacji w trzecim i ostatnim dniu podróży po państwach dawnej Jugosławii. Zdaniem Westerwellego niepodległość Kosowa, którą uznały 22 unijne państwa, to "rzeczywistość" potwierdzona w lipcu przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze. Haski trybunał uznał, że deklaracja niepodległości Kosowa, ogłoszona w lutym 2008 roku, nie stanowi naruszenia prawa międzynarodowego.
- Pięć państw UE wciąż się waha - przypomniał minister namawiając, by i one przyłączyły się do większości. - To większość wyraźna - dodał. Kosowa nie uznały dotąd Hiszpania, Słowacja, Rumunia, Grecja i Cypr.
Niepodległość Kosowa uznało ogółem 69 państw na ogólną liczbę 192 krajów członkowskich ONZ. Belgrad wspierany zwłaszcza przez Moskwę, nie uznaje niepodległości Kosowa uważając je wciąż za swą prowincję.
PAP, arb