Jeden robotnik zginął, a 10 odniosło obrażenia we wtorek podczas eksplozji w rafinerii meksykańskiego monopolisty naftowego Pemeksu - poinformował sam Pemex.
Do wybuchu doszło w rafinerii Cadereyta, ok. 50 km na północny zachód od Monterrey w północno-wschodnim Meksyku. Pemex napisał w oświadczeniu, że przyczyną eksplozji był wyciek w kompresorze. "Doszło do pożaru, który już został opanowany" - podała firma.
Ofiarą śmiertelną jest 32-letni inżynier. Dwóch pracowników doznało poparzeń i zostali przewiezieni w szpitala, a 8 odniosło tylko lekkie obrażenia. Rafineria Cadereyta, najnowocześniejsza z sześciu eksploatowanych przez Pemex w Meksyku, produkowała w 2008 r. średnio 27 mln litrów paliwa dziennie. Służyło ono zaopatrzeniu północnej części kraju.
PAP, ps