Prezydent USA Barack Obama, który przed przeprowadzką do Białego Domu mieszkał i pracował w Chicago, w opublikowanym we wtorek oświadczeniu napisał, że "nie było w Ameryce burmistrza, który bardziej niż Daley kochał (swoje) miasto i oddanie służył społeczeństwu". Obama podkreślił, że Daley ma duże zasługi w wykreowaniu wizerunku Chicago jako "miasta o światowej klasie", a jego zasługi docenią nadchodzące pokolenia.
Gubernator stanu Illinois Pat Quinn powiedział, że jest zaszokowany oświadczeniem burmistrza Richarda Daley'ego o rezygnacji z ubiegania się o 7. kadencję. "To wspaniały facet i wspaniały burmistrz" - powiedział Quinn. Przekazał także życzenia dla niego i jego żony Maggie Daley, która od 2002 r. walczy z rakiem piersi.
Komentatorzy jako jeden z powodów rezygnacji z reelekcji Daley'ego wskazują właśnie na chorobę nowotworową jego żony. Inni mówią o spadku popularności burmistrza. Z sondażu przeprowadzonego na początku lata przez gazetę "Chicago Tribune" wynikało, że 53 proc. ankietowanych mieszkańców tego miasta nie chciało, by ubiegał się o reelekcję. Tylko 31 proc. było przeciwnego zdania. Zwolennicy odejścia Richarda Daley'ego zarzucają mu notoryczną korupcję i podkreślają, że po ponad 20 latach jest szansa, by jego następca zmienił polityczny wizerunek miasta
68-letni Richard Daley po raz pierwszy na stanowisko burmistrza Chicago został wybrany w kwietniu 1989 roku. Karierę polityczną rozpoczął w 1972 roku, kiedy został wybrany na senatora w stanowym Kongresie w Illinois. W 1980 roku został mianowany na stanowisko prokuratora stanowego w powiecie Cook. Także jego ojciec, Richard J. Daley był burmistrzem Chicago od 1955 r. do śmierci w 1976 r.
Wśród potencjalnych kandydatów na stanowisko burmistrza Chicago wymienia się szefa kancelarii Białego Domu, byłego demokratycznego kongresmena ze stanu Illinois, Rahma Emanuela. W kwietniu w wywiadzie z publiczną amerykańską telewizją PBS powiedział, że jeżeli Daley nie będzie ubiegać się o reelekcję to może wziąć udział w wyborach. O zamiarze startu na stanowisko burmistrza mówi także kilku chicagowskich radnych.
Kolejny burmistrz Chicago nie będzie miał łatwo. Sytuacja ekonomiczna trzymilionowej metropolii jest trudna, bo deficyt budżetowy osiągnął rekordowy poziom 655 milionów dolarów. Dodatkowym problemem jest rosnąca przestępczość.
PAP, ps