Paryż zaostrzył politykę wobec Romów z Europy Wschodniej pod koniec lipca, likwidując dziesiątki romskich obozowisk. Według danych francuskich władz, od 28 lipca w ramach procedury "dobrowolnego powrotu" odesłano do Rumunii i Bułgarii ponad 900 Romów. Romowie, którzy wyjeżdżają dobrowolnie, otrzymują od francuskiego rządu jednorazową zapomogę w wysokości 300 euro dla każdego dorosłego i 100 euro dla dziecka. Działania te spotkały się z dezaprobatą ONZ, Rady Europy i Komisji Europejskiej.
Francuski rząd chce też wprowadzić przepisy pozwalające na deportację obcokrajowców w przypadku "zagrożenie porządku publicznego przez powtarzające się kradzieże lub agresywne żebranie". Przepisy te mają dotyczyć zwłaszcza pochodzących z Rumunii i Bułgarii Romów.
Rumuński dyktator, marszałek Antonescu, pod którego przywództwem Rumunia wzięła udział w wojnie u boku Niemiec, kazał deportować do obozów koncentracyjnych ponad 20 tysięcy Żydów. 11 tysięcy z nich poniosło śmierć.PAP, ps