W rozmowie z niemieckim tygodnikiem "Bild am Sonntag" kanclerz Angela Merkel stwierdziła, że błędem byłoby lekceważenie statystyk pokazujących, że religijna młodzież muzułmańska jest bardziej narażona na przemoc niż reszta niemieckiej populacji.
- To duży problem i możemy o tym otwarcie mówić, bez wzniecania podejrzeń o ksenofobię - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel w opublikowanym 5 września wywiadzie. - Przemoc wśród młodych ludzi często jest znakiem tego, że oni nie widzą dla siebie innych perspektyw. Jedyne co może pomóc to edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja - powiedziała niemiecka kanclerz.
- Nasze państwo składa wiele ofert, ale główna odpowiedzialność spoczywa na rodzicach i nie może być z nich zdjęta przez szkoły ani państwo. Z pewnością pomogłoby, gdybyśmy mieli więcej imigrantów w policji, placówkach pomocy młodzieży i innych władzach - stwierdziła niemiecka polityk.
Kanclerz Niemiec dodała, że kluczem do rozwiązania problemu jest utrzymywanie porządku w dzielnicach miejskich o dużej populacji imigrantów. Stwierdziła, że jednym z rozwiązań byłoby zatrudnianie tam pracowników społecznych z imigracyjną przeszłością.
Deutsche Welle, kk
- Nasze państwo składa wiele ofert, ale główna odpowiedzialność spoczywa na rodzicach i nie może być z nich zdjęta przez szkoły ani państwo. Z pewnością pomogłoby, gdybyśmy mieli więcej imigrantów w policji, placówkach pomocy młodzieży i innych władzach - stwierdziła niemiecka polityk.
Kanclerz Niemiec dodała, że kluczem do rozwiązania problemu jest utrzymywanie porządku w dzielnicach miejskich o dużej populacji imigrantów. Stwierdziła, że jednym z rozwiązań byłoby zatrudnianie tam pracowników społecznych z imigracyjną przeszłością.
Deutsche Welle, kk