Prozachodnia koalicja rządowa w Mołdawii zaproponowała nowy termin przedterminowych wyborów parlamentarnych: 21 listopada - poinformował przewodniczący Demokratycznej Partii Mołdawii Marian Lupu.
Termin wyborów ogłoszono po spowodowanym niską frekwencją fiasku niedzielnego referendum w sprawie sposobu wyboru prezydenta. Parlamentowi już dwukrotnie nie udało się wybrać nowego szefa państwa. Listopadowe wybory będą trzecimi od kwietnia 2009 roku.
Mołdawianie w referendum odpowiadali na pytanie, czy chcą, aby prezydent ich kraju był wybierany w wyborach powszechnych, czy też jak dotychczas przez deputowanych w parlamencie. Według CKW, frekwencja w referendum wyniosła 29,5 proc. Aby głosowanie było ważne, musiałoby wziąć w nim udział 33,33 proc. uprawnionych. Przed referendum planowano, że jeśli obywatele opowiedzą się w nim za bezpośrednim wyborem prezydenta, przedterminowe wybory parlamentarne i prezydenckie odbędą się 14 listopada.
Według ekspertów, fiasko referendum jest porażką dążącej do zbliżenia z Zachodem koalicji rządzącej i zwycięstwem opozycyjnych komunistów, którzy sprzeciwiali się zmianom i apelowali o bojkot plebiscytu.PAP, arb