Wzrost biedy był największy wśród dzieci - 20 procent mieszkańców USA poniżej 18 lat żyło w 2009 r. poniżej progu ubóstwa. Wzrosła również liczba Amerykanów nie mających ubezpieczenia zdrowotnego - z 46 milionów w 2008 r. do 51 milionów w roku 2009. Dzięki rządowym programom pomocowym zmniejszył się odsetek nieubezpieczonych dzieci. Przewiduje się też spadek ogólnego odsetka nieubezpieczonych, kiedy w pełni wejdzie w życie uchwalona w marcu reforma systemu ochrony zdrowia.
W obliczeniach dochodów ludności branych pod uwagę przy ustaleniach wskaźnika ubóstwa nie uwzględnia się kartek żywnościowych i ulg podatkowych dla najbiedniejszych, ale także wzrostu kosztów mieszkania, opieki medycznej i energii. Uwzględnia się natomiast zasiłki dla bezrobotnych, które w zeszłym roku pozwoliły kilku milionom Amerykanów utrzymać się powyżej progu ubóstwa.
Rząd poinformował, że w sierpniu wzrosła w porównaniu z poprzednim miesiącem liczba tzw. foreclosures, czyli przypadków odbierania przez banki domów za niespłacone długi hipoteczne.
zew, PAP