Ten sam sondaż daje centrolewicowej, czerwono-zielonej koalicji opozycyjnej 45,3 proc. głosów i prognozuje, że nacjonalistyczna, przeciwna imigrantom partia Szwedzcy Demokraci (SD) nie przekroczy czteroprocentowego progu wyborczego i nie wejdzie do parlamentu.
Badanie DN/Synovate przewiduje, że koalicja rządząca zdobędzie 49,2 proc., wobec 42,8 głosów oddanych na opozycję. W tym sondażu Szwedzcy Demokraci uzyskują 5,9 proc. i wchodzą, po raz pierwszy, do parlamentu.
Trzeci sondaż - ośrodka United Minds - daje nacjonalistom jeszcze większe poparcie - 7,2 proc., koalicji rządzącej - 46,9 proc., a opozycji - 43,9 proc. Dwie pierwsze prognozy wskazują, że Sojusz dla Szwecji balansuje na krawędzi utrzymania większości w parlamencie. Gdyby przewidywania trzeciego sondażu okazały się trafne, nacjonaliści staliby się języczkiem u wagi - podsumowuje Reuters.
Przy okazji wcześniejszych sondaży przedwyborczych w Szwecji eksperci zwracali uwagę, że Szwedzi jeszcze nigdy nie byli tak niezdecydowani i często, nawet kilkakrotnie zmieniają zdanie, co znacznie utrudnia badanie przedwyborczych nastrojów. W Szwecji nie istnieje formalnie cisza wyborcza, kampania będzie się toczyć do ostatniej chwili.
pap, ps