Miedwiediew zażądał zbadania zawyżania cen pieczywa i kasz oraz ukarania spekulantów. Prezydent powiedział, że w ciągu dwóch miesięcy sam obserwował, jak wygląda sytuacja z cenami żywności, zachodził bowiem do sklepów. Powiedział, że sytuacja nie jest bardzo dramatyczna, przyznał jednak, że są określone trudności z pewnymi kaszami, w tym z kaszą gryczaną.
W sierpniu poinformowano, że Rosja po raz pierwszy od siedmiu lat zacznie importować, głównie z Chin, kaszę gryczaną, której brakuje w związku z upałami i suszą. Rosja - w ubiegłym roku trzeci eksporter pszenicy - wprowadziła w tym roku zakaz sprzedaży zbóż. Miedwiediew oświadczył na wtorkowej naradzie, że embargo może zostać uchylone po ostatecznym oszacowaniu wielkości tegorocznych zbiorów.
pap, ps