Rozczarowanie wynikiem głosowania w Senacie wyraziły organizacje broniące praw imigrantów. Ich zdaniem, DREAM Act byłby szansą na legalizację pobytu dla ponad 2 mln młodych ludzi mieszkających obecnie nielegalnie w Stanach Zjednoczonych. - Jest to jedyny kraj jaki znają. Jest to ich jedyna ojczyzna i nie mają szans na zalegalizowanie pobytu - powiedziała Monika Starczuk, zastępca dyrektora programu "Inicjatywa Nowi Amerykanie".
DREAM Act otwierałby drogę do legalizacji pobytu w Stanach Zjednoczonych osobom, które wjechały do tego kraju przed ukończeniem 16 roku życia, przebywają w USA od co najmniej pięciu lat i ukończyły szkołę średnią. By otrzymać legalny pobyt musiałyby rozpocząć naukę na studiach albo służbę wojskową.
DREAM Act został po raz pierwszy zgłoszony w Senacie USA w 2007. Od tego czasu projekt nie uzyskał wystarczającego poparcia pozwalającego na jego uchwalenie. Jego zwolennicy podkreślają, że zachęca on młodych ludzi do podnoszenia poziomu wykształcenia a także jest szansą dla amerykańskiej armii na większy pobór.
zew, PAP