Karta kredytowa "Dobre Życie" umożliwia klientom kupowanie w państwowych sklepach po niższej cenie żywności i innych towarów, takich jak telewizory czy pralki. Program "Turystyka Ludowa" daje ubogim Wenezuelczykom szansę zobaczenia takich zapierających dech w piersiach cudów natury jak najwyższy wodospad na świecie Angel czy archipelagu Los Roques na Morzu Karaibskim. Wprowadzono także możliwość zakupu samochodów napędzanych metanem z gwarancją darmowej konserwacji. Państwowa firma naftowa PDVSA traci rocznie miliony dolarów, ponieważ sprzedaje na krajowym rynku paliwo po najtańszej cenie na świecie.
Dzięki szczodrości prezydenta jest też możliwe kupowanie importowanego sprzętu elektronicznego po cenach niższych niż rynkowe. Program ten funkcjonuje dzięki umowie z Chinami o kupowaniu towarów po kursie oficjalnym zamiast rynkowego. Od powodzenia tej akcji uwodzenia wyborców, finansowanej z zysków ze sprzedaży ropy naftowej, zależy nie tylko wynik niedzielnych wyborów parlamentarnych, ale także - w dalszej perspektywie - wyborów prezydenckich w 2012 r., które Chavez również chce wygrać.
Większość sondaży wskazuje, że popularność Chaveza waha się między 40 a 50 proc. Jest to mniej niż w ostatnich latach, ale może wystarczyć do utrzymania większości w parlamencie. Opozycja twierdzi jednak, że wyborcy są głęboko rozczarowani autorytarnym stylem sprawowania władzy przez Chaveza, jednym z najwyższych na świecie wskaźników śmiertelności na obszarze nieobjętym wojną, trwającą recesją i nieopanowaną inflacją, która wynosi obecnie 30 proc.
Urodzony w biednej rodzinie Chavez chciał początkowo być malarzem, a potem zawodowym graczem bejsbola. Tłumacząc kwestie polityczne, często ucieka się do metafor z gry w bejsbol. Chavez doszedł w wojsku do stopnia podpułkownika, większą część swej kariery w wojsku poświęcając na konspirowanie z innymi lewicowymi oficerami. Przewodził nieudanej próbie puczu z 1992 r., która uczyniła go sławnym.
Wygrał wybory prezydenckie w 1998 r. i w następnym roku objął urząd. Opozycja i zbuntowane wojsko próbowały obalić go w zamachu stanu w 2002 r., ale po dwóch dniach odzyskał władzę. O popieranie tego puczu Chavez oskarża Waszyngton. Czerpiąc inspirację od kubańskiego przywódcy Fidela Castro, Chavez znacjonalizował znaczne obszary gospodarki. Wenezuelski prezydent słynie z mocnego języka i długich przemówień, które przeciągają się niekiedy do późna w nocy.
pap, ps