Na liście znalazł się znani pacyfiści Mick Kelly i Jess Sundin. Dwa lata temu byli oni organizatorami masowych protestów towarzyszących konwencji Partii Republikańskiej w St. Paul w stanie Minnesota. Obydwoje zostali wówczas aresztowani. Ostatnio Kelly i Sundin brali udział w konferencji prasowej, na której zapowiedziano podobne manifestacje, jeżeli Minneapolis zostanie gospodarzem demokratycznej konwencji w 2012 roku.
Mick Kelly twierdzi, że nalot agentów Federalnego Biura Śledczego na jego dom ma związek z jego antywojenną działalnością. Kelly opowiada się przeciw interwencjom Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie i w Ameryce Łacińskiej. Reprezentujący go adwokat, Ted Dooley powiedział, że w nakazie przeszukania była mowa o związkach z kolumbijską organizacją FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii) i z libańskim Hezbollahem.
Zarówno FARC, jak i Hezbollah uznawane są przez rząd Stanów Zjednoczonych za organizacje terrorystyczne. Mick Kelly podróżował w ostatnich latach do Kolumbii i Libanu, by - jak powiedział - "wyrazić solidarność z ludźmi, którzy są prześladowani". Rzecznik prasowy FBI w Chicago Ross Rice poinformował, że na terenie tego miasta wydano dwa nakazy przeszukania domów. Nie podał jednak szczegółów.
zew, PAP