Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że sam zadecyduje o tym, kto będzie następnym merem Moskwy.
Po podpisaniu dekretu o zdymisjonowaniu długoletniego mera Moskwy Jurija Łużkowa przebywający z wizytą w Chinach Miedwiediew poinformował, że rozpatrzy proponowane kandydatury na jego następcę. - Sam zadecyduję o tym, kto będzie kierował Moskwą - zapewnił Miedwiediew. Prezydent nie wykluczył jednocześnie, że "takie przypadki jak zdymisjonowanie Łużkowa mogą się powtórzyć", ale będzie to "zależne od konkretnej sytuacji".
Konstytucja Rosji zezwala głowie państwa na usuwanie mera Moskwy i regionalnych gubernatorów oraz mianowanie ich następców bez wyborów, ale Miedwiediew dotąd z tego prawa nie korzystał. Jak zaznacza wyżsi funkcjonariusze rosyjskiej administracji państwowej zwykle sami składają rezygnację przed ich zwolnieniem.
PAP, arb