Moskwa liczy na konstruktywny dialog z Unią Europejską w kwestii podróżowania rosyjskich obywateli w przygranicznej strefie z Polską - oświadczył rzecznik prasowy rosyjskiego MSZ Andriej Niestierenko.
- Praktycznie zakończono pracę nad projektem rosyjsko-polskiego międzyrządowego porozumienia o lokalnym ruchu przygranicznym, który ma na celu rozszerzenie uproszczonego trybu podróży na całym obszarze obwodu kaliningradzkiego oraz w ościennych rejonach Polski. Jedyną przeszkodą w jego podpisaniu pozostaje istniejące ograniczenie Unii Europejskiej, ustalające szerokość strefy przygranicznej na 30 km - powiedział. - W przypadku mechanicznej realizacji takiego podejścia w odniesieniu do rosyjsko-polskiego porozumienia, doszłoby do sytuacji nie do przyjęcia, gdyż obwód kaliningradzki, z punktu widzenia trybu wyjazdów do Polski byłby podzielony na dwie części, co spowodowałoby nierówną sytuację jego mieszkańców - dodał rzecznik rosyjskiego MSZ.
Niestierenko poinformował, że ministrowie spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych Rosji Siergiej Ławrow i Raszid Nurgalijew, kierując się zadaniami nawiązania rosyjsko-polskiej współpracy, wysłali kanałami dyplomatycznymi wspólne pismo do swoich kolegów z państw UE i Komisji Europejskiej z apelem o polepszenie istniejących zasad UE, regulujących warunki podróży w regionach przygranicznych. Rzecznik MSZ wyraził nadzieję, że reakcja europejskich kolegów będzie konstruktywna i szybko zapadną pozytywne decyzje.
Obecne regulacje europejskie pozwalają na ustanowienie małego ruchu granicznego w pasie 30 km, maksymalnie 50 km od granicy.PAP, arb