Rząd Tajlandii zniósł stan wyjątkowy w trzech prowincjach na północnym wschodzie kraju, będących bastionami opozycji - poinformował rzecznik rządu w Bangkoku. Premier Abhisit Vejjajiva podpisał dekret o zniesieniu stanu wyjątkowego w prowincjach Nakhon Ratchasima, Khon Kaen i Udon Thani, skąd pochodzą "czerwone koszule", czyli zwolennicy byłego premiera Thaksina Shinawatry, których protesty przez dwa miesiące paraliżowały na wiosnę Bangkok.
W zamieszkach - najpoważniejszych w historii współczesnej Tajlandii - zginęło wówczas co najmniej 91 osób, a 1900 odniosło obrażenia. Zwolennicy Thaksina Shinawatry domagali się ustąpienia obecnego rządu i rozpisania nowych wyborów parlamentarnych.
7 kwietnia wprowadzono stan wyjątkowy w stolicy kraju, a następnie stopniowo rozszerzano go na jedną trzecią wszystkich prowincji. Od tego czasu stopniowo był znoszony.
PAP, arb