Władze Słowacji wzmacniają ochronę premier Ivety Radiczovej po tym, jak otrzymała przesyłkę pocztową z magazynkiem naboi - napisał w środę słowacki dziennik "Novy czas". Doręczony magazynek w świecie przestępczym oznacza wyrok śmierci.
Dziennik precyzował, że naboje wysłano na prywatny adres Radiczovej. Agenci służb ochrony rządu wożą teraz panią premier opancerzoną limuzyną, a jej kierowca przeszedł specjalny trening prowadzenia tego typu pojazdów.
"Novy czas" zaznaczył, że przesyłka dotarła do szefowej rządu wkrótce po jej groźbie odwołania kierownictwa Państwowej Agencji Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Dwie jednostki tej agencji podejrzane są o oszustwa finansowe w spółkach państwowych, a ich sprawę badają służby antykorupcyjne.
Osobistą ochronę przydzielono także córce premier Radiczovej, Evie. Całą prywatną pocztę Radiczovej przekierowano na inny adres. - Sytuacja tego wymaga. Po jej ponownej ocenie zdecydujemy, czy premier potrzebuje normalnego, czy specjalnego samochodu - powiedział szef słowackiego Biura Ochrony Urzędników Państwowych, Milan Marko. Szefowa słowackiego rządu ma mieszkanie we wsi Nova Dedinka, oddalonej około 20 km od Bratysławy.
pap, ps